Kontrola zawodzi, czyli jak powstaje nowotwór
Jakakolwiek nowotworowa sytuacja,, zaczyna się najcześciej od guza. Wykrywacie go sami, badając własne ciało (np. regularnie badając piersi), może też wyjść na jaw w badaniach, takich jak rentgen, w tym mammografia, usg, tomografia czy rezonans. Samo wykrycie i zidentyfikowania guza, nie jest jednak jeszcze niczym groźnym. „Guz” to z definicji miejscowe powiększenie tkanki, którym może być torbiel, zmiana zapalna, czy ropień. Może być to również nowotwór, ale o tym, zdecydują dopiero dalsze badania.
Odpowiedzi udzieli badanie fragmentu guza pod mikroskopem, wtedy dowiemy się, czy wspomniany guz jest nowotworem i jaki jest jego charakter. Może się okazać, że będzie to nowotwór łagodny, który najczęściej nie wiąże się z zagrożeniem życia. To chociażby tłuszczaki, chrzęstniaki, czy popularne naczyniaki. Jednak przy zaniedbywaniu badań okresowych, ignorowaniu niepokojących objawów i odrobinie genetycznego pecha, guz może okazać się nowotworem złośliwym. Jego najpopularniejszy typ to właśnie rak, o którym tak wiele się słyszy. Komórki nowotworów złośliwych mogą odczepiać się od siebie, i wędrować do innych narządów, dając często śmiertelne w skutkach przerzuty.
Jednak cofnijmy się do początku całej historii, skąd w ogóle bierze się jakikolwiek guz? Wszystko wynika z mnożenia się komórek, które każdego dnia zachodzi w Twoim organizmie. Zużyte komórki umierają, na ich miejsce powstają nowe, przez dosłowny podział komórki na dwie potomne. Dzięki temu każda tkanka utrzymuje właściwe rozmiary i spełnia swoją funkcję. Nad każdym takim podziałem, czuwają w każdej komórce specjalne białka, które nadzorują, by komórki dzieliły się prawidłowo, by nie powstawały w nich mutacje. Jednak kontrola komórek może zostać uszkodzona, najczęściej przez czynniki rakotwórcze, na których działanie świadomie się wystawiasz.
Kancerogeny, wywołują mutacje, które skutkują zniszczeniem białek kontrolujących podziały. Efekt? Podziały komórkowe zachodzą w niekontrolowany sposób, prowadząc do namnażania się pojawiających się w organizmie wadliwych komórek (które normalnie są, w procesie kontroli, usuwane albo naprawiane).
Gdy uczyliśmy się całego skomplikowanego procesu genetycznego powstawania nowotworów, organizm wyobraziliśmy sobie jako fabrykę mnożących się komórek, której pracownicy, zajmują się nieustannym sprawdzaniem czy wszystko, na linii produkcyjnej zajmującej się mnożeniem, kolokwialnie – gra i buczy.
W tym odcinku materializujemy nasze wyobrażenia i wcielamy się w majstra i kierownika fabryki, żeby wspólnie z Wami zobaczyć jak powstaje nowotwór.